genealogy.mrog.org
Main page  •  Navigation  •  Search engine  •  Captions  •  Contact form  •   •  Terms of use Cite me after copying!

Wydarzenia smutne, bolesne

data
I commemorate also events that might rise anxiety, that recall sorrow, pain, accident, illness, death, violence, criminal events, or events that we don't often brag about — because it deserves to be recorded as a testimony to the times and humanity of individual people. The participants were not public figures, but they also deserve to be commemorated and preserved from oblivion. To some, reading about such facts may seem a bit like violating someone else’s intimacy. However, it is worth keeping such artifacts. Thanks to them, we get to know a bit what kind of people they were, how they functioned. They become closer to us. It’s easier to empathize with their situation. As it once was written by me:“I was not looking for traces of|literally specific people on bicycle routes. After all, my ancestors and relatives did not leave monuments or palaces along the roads. At most, from the names on the cemetery tombstones of (yet) unknown people, I could recognize whether until recently anyone of my relatives had survived there. I wanted to visit churches that they may have visited or seen, like me from the outside (they – because of a different religious denomination, me – because of my dress and closed doors). I wanted to see local monuments in the open air, which did not require securing my traveling belongings for the duration of sightseeing. I just wanted to be briefly and symbolically in the places where they also lived. See the sky they looked at, under which they experienced the events that I imagined after reading the vital records. Breathe in this air and walk along the paths they followed. Before they were asphalted and smog came. I willingly chose field and forest gravel, unless an evening feast of mosquitoes, flies and other insects loving me without reciprocity.”.Source: “Rowerem śladami przodków owczarzy” Parantele 6(2021) Śląskie Śląskie Towarzystwo Genealogiczne Wrocław (ISBN 978-83-959129-6-2 ISSN 2451-4136) s. 173; “Śladami przodków owczarzy” Odkrywca 7/2022 (282, ISSN 1505-6104) s. 26.

Nie pomijam w upamiętnianiu wydarzeń mogących wzbudzać także niepokój, przypominających o smutku, bólu, wypadku, chorobie, śmierci, przemocy, czynie kryminalnym, zdarzeniach, którymi nieczęsto się chwalimy — ponieważ były częścią Czyjegoś życia, tworzyły bagaż doświadczeń tego lub kolejnego pokolenia, który również zasługuje na utrwalenie jako świadectwo czasów i człowieczeństwa pojedynczych Ludzi. Osoby, których zdarzenia dotyczą, nie były osobami publicznymi, ale również zasługują na upamiętnienie i zachowanie od niepamięci. Niektórym lektura takich zapisków może wydawać się trochę naruszaniem cudzej intymności. Jednak takie życie było, czasami przyjemniejsze, czasami mniej przyjemne. Dzięki utrwaleniu, poznajemy nieco, jakimi Ludźmi byli, jak funkcjonowali. Stają się nam bliżsi. Łatwiej empatią wczuć się w ich sytuację. Jak kiedyś napisałem:„Śladów dosłownie konkretnych osób na trasach rowerowych wcale nie szukałem. Moi przodkowie i krewni wszak pomników ani pałaców przy drogach po sobie raczej nie zostawiali. Co najwyżej z nazwisk na cmentarnych nagrobkach (jeszcze) nieznanych mi osób mogłem rozeznać, czy do niedawna ktoś z „moich” się tam uchował. Odwiedzić kościoły, które być może nawiedzali lub widywali jak ja z zewnątrz (oni z racji innego wyznania religijnego, ja ze względu na mój strój i zamknięte drzwi). Zobaczyć lokalne zabytki na otwartym powietrzu, które nie wymagały zabezpieczania mojego wędrownego dobytku na czas zwiedzania. Chciałem tylko krótko i symbolicznie być w miejscach, w których i Oni żyli. Widzieć niebo, na które patrzyli i pod którym przeżywali wydarzenia, które wyobrażałem sobie po lekturze metryk. Pooddychać tym powietrzem i przemierzać drogami, którymi i Oni podążali. Nim je wyasfaltowano i nadszedł smog. Chętnie wybierałem polny i leśny gravel, chyba że zbliżała się już wieczorna uczta komarów, much i innych bez wzajemności kochających mnie owadów”. Źródło: „Rowerem śladami przodków owczarzy” Parantele 6(2021) Śląskie Towarzystwo Genealogiczne we Wrocławiu (ISBN 978-83-959129-6-2 ISSN 2451-4136) s. 173; „Śladami przodków owczarzy” Odkrywca 7/2022 (282, ISSN 1505-6104) s. 26.
filmEcho Sax End performed by Caleb Joel Arredondo https://www.youtube.com/watch?v=uGtBHWicztghttps://www.youtube.com/watch?v=5EqlFo4_ZJM
to whom or to what is related to

×37
Identifier: tragic
Last changes: 30 MAR 2025
Privacy:
  • attributes — public
  • name — public
  • web robots — no
Suggest changes
Generated by JSFamilia