data |
2 metryki chrztu przypisałem do jednej osoby — przyrodniej siostry mojej 3×prababci. Wg pierwszej metryki, dziecko ochrzczono jako ewangelickie w Wieluniu o godz. 12, a wg drugiej – jako rzymską katoliczkę w Stolcu (ok. 20 km dalej) o godz. 17 tego samego dnia, pięć godzin później. Wg pierwszej metryki ojciec mieszkał w Czarnej, wg drugiej – mieszkał w Hutnikach, czyli chyba Szklanej Hucie. Wg pierwszej, urodziła się o godz. 20, wg drugiej – godz. 22, w tym samym dniu (5 dni wcześniej). Wg pierwszej, ojciec miał 47 lat (i tyle miał naprawdę wg metryki jego chrztu), by po chwili wg drugiej odmłodnieć i mieć już 46 lat. W pierwszej ojca zapisano jako Kęża, w drugiej jako Kędzia. W pierwszej chrzestnych nie wpisano. Świadkowie w obu metrykach byli inni. Imiona dziecka i rodziców, zawód ojca, nazwisko rodowe i wiek matki — są takie same.
Wsie ze sobą sąsiadują. Zapewne obie są prawdziwe, tzn. ojciec mógł mieszkać gdzieś pomiędzy, był owczarzem, nie miał własnego stałego domu. Ojciec częściej zmieniał wyznanie i to byłaby nie pierwsza taka sytuacja. Dziadek dziecka po mieczu (ojciec ojca) był katolikiem, ale babcia (matka ojca) była niekatoliczką (luteranką). Również pierwsza żona ojca dziecka była ewangeliczką, a druga żona (matka probantki) była siostrą stryjeczną pierwszej żony, również ewangeliczką. Przyjmuję, że nie chodzi o bliźniaczki o tym samym imieniu urodzone w odstępie 2 godzin, ani nie chodzi o różnych rodziców, tylko jako udowodnione, że chodzi o to samo dziecko. |
to whom or to what is related to x11 |
|