East Paterson Dnia 12/4 1961 Kochana
siostro, twoje dzieci oras i wnuki, naypierw donoszę wam, że list od was my otrzymali, ten ostatni, coś pisała w marcu, za ktury ci dziękujemy bardzo pięknie, w kturym my się dowiedzieli o waszem miłęm zdrowiu oras i powodzeniu, bo my z łaski Pana Boga najwyższego jesteśmy dotychczas zdrowi, a powodzenie nasze to dotychczas nie jest tak najgorsze, tylko na tę nogę nie mogę jeszcze dobże chodzić, tak pomału to chodzę i jak z
Dęby na
Poręby, to bym pomału zaszeł i u doktóra żem był kilka razy i jeszcze chodzę, to my takie medycyny [leki – MR] daje i mowi, że pomału to my samo wyjdzie. A teras Kochana
siostro dowiadujemy się, co tam w kraju nowego i ciekawego słychać i czy macie jakie roboty temi czasami, bo tu w
Ameryce to już było tak, że ludzi bez roboty chodziło millionami, nie tysiącami, ale teraz już się doszyć [dość – MR] poprawiło i ludzi doszyć dużo już pracuje a
brat Andrzej to robił 1–2 w tygodniu, a teras już robi po 3–4 dni w tygodniu, a teras ci donosimy Kochana
siostro, że przeszłą zimę to my mieli doszyć cieszką, zimno było od 12 listopada do 15 maja, a lato to nie było tak najgorsze, deszcze trochę przelatywały, a kto poza miastem miał kawałem ziemi, to doszyć były ładne urody, a do tychczas to jeszcze zimy nie było, z rana są przymroski, a dali noc… jak słońce wyjdzie wyżej, to jest cieplej. Kochana
siostro co nam piszesz o tym kawałku pola, że te papiery nie były dobre, to i jak ja był w bióże realnościowym [biurze nieruchomości – MR], to my [mi – MR] tak samo powiedzieli, a teraz nam piszesz
siostro, że niejaki Gurdak z Ciosów się pcha za tam częściąm
mojej żony, to on ni ma prawa, to my sobie myślimy, że wy tam macie lepsze prawo, jak on, bo trzymacie w óżyciu [użyciu – MR] już przesło 45 lat, a na tych częściach kto ma w óżytku teras, to mają takie prawo jak i ty, bo tam na nikogo nie jest zapisane ani podzielone, bo by musiał być gieometer [geodeta – MR], bo jakby kto kupił bez gielometra, to tak samo nie jest pewny, jak i ty, bo jakby było podzielone, to w takiem razie i mojej żony by część była oddzielona, to możecie robić tak, żeby wam było lepiej. A teras kochana
siostro z nadchodzących świąt Bożego Narodzenia zasyłamy wam serdeczne życzenia i zasyłamy wszystkim wam kawałek opłatka, żebyśmy się nim łamali w dzień wigilijny i żeby my mogli sobie zaśpiewać „Hej, Kollenda, Kollenda” i wszystkich was pozdrawiam z
żoną i
nasze dzieci was pozdrawiają,
siostra Kasia was pozdrawiawia z
dziećmi,
siostra Frania z
mężem i
dziećmi i
brat Andrzej was pozdrawia, wszyscy bardzo pięknie, a w ogule pozdrawiamy wszystkich krewnych i zmnajomych, … Panie Boże Amen,
M. i
M. Wilk