genealogy.mrog.org
Main page  •  Navigation  •  Search engine  •  Captions  •  Contact form  •   •  Terms of use

injury

type of eventinjury
the date on Sunday, the 6th of November 1927  on 10 AM (UTC+1)
96 years, 1 month and 26 days ago (as of 1 JAN 2024)
siteCzęstochowa, now POL‑SL
Europe, Poland, województwo śląskie, Częstochowa
individualFranciszek Zajadły
(47 years)

Sources

  • {#1} Straszne samobóstwo w Częstochowie. Wybuch naboju dynamitowego w ustach (MR14423), 12 NOV 1927, Bydgoszcz, Dziennik Bydgoski, numer 260 z 12.11.1927; where: page 4; repository: Kujawsko-Pomorska Biblioteka Cyfrowa, where: https://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=185820; repository: Biblioteka Uniwersytecka w Toruniu, where: R 912.1907 (2°)
    Straszne samobóstwo w Częstochowie. Wybuch naboju dynamitowego w ustach 12 NOV 1927 Bydgoszcz [MR14423] Dnia, 9 bm. wydarzył się w Częstochowie mrożący krew w żyłach wypadek wyrafinowanego samobójstwa.
    Jakiś mężczyzna w średnim wieku, ubogo odziany, podszedł pod parkan ogrodu miejskiego i zapalił papierosa.
    W chwilę potem rozległ się ogłuszający huk.
    Gdy ochłonięto z przerażenia ujrzano na trawniku ciało nieznajomego z rozszarpaną górną częścią tułowia i zupełnie oderwaną głową.
    Okazało się, że nieznajomy popełnił samobójstwo przy pomocy używanego w górnictwie naboju dynamitowego, który włożywszy do ust podpalił lont przeciągnięty przez papieros.
    Ze znalezionych przy samobójcy dowodów wynika, że jest to niejaki Franciszek Zajadły, lat 47, mieszkaniec wsi Lisiniec pod Częstochową.
    Co było przyczyną targnięcia się na życie w tak okropny sposób, wykaże śledztwo policyjne.
    citation: 26 JAN 2020, Maciej Róg
  • {#2} Coraz to nowe pomysły pozbawienia się życia (MR14431), 26 NOV 1927, Nowe Miasto Lubawskie, Drwęca, numer 140 z 26.11.1927; where: page 3; repository: Kujawsko-Pomorska Biblioteka Cyfrowa, where: https://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=208345; repository: Wojewódzka Biblioteka Publiczna – Książnica Kopernikańska w Toruniu, where: 01046
    Coraz to nowe pomysły pozbawienia się życia 26 NOV 1927 Nowe Miasto Lubawskie [MR14431] Częstochowa. Onegdaj wydarzył się straszny wypadek samobójstwa we wsi Lesiniec pod Częstochową. Oto niejaki Franciszek Zajadły, lat 47 umieścił w ustniku papierosa ładunek dynamitu, poczem papierosa zapalił. Wybuch urwał mu głowę, a całe ciało okrył ranami.
    Policja wdrożyła śledztwo celem wykrycia przyczyny targnięcia się w tak okrutny sposób na swe życie.
    citation: 26 JAN 2020, Maciej Róg
  • {#3} Straszne samobójstwo w parku (MR14434), 9 NOV 1927, Piotrków Trybunalski, Głos Trybunalski, numer 257 z 09.11.1927; where: page 2; repository: Biblioteka Cyfrowa — Regionalia Ziemi Łódzkiej, where: https://bc.wbp.lodz.pl/dlibra/docmetadata?id=77929; repository: Archiwum Państwowe w Piotrkowie Trybunalskim, where: CP-31
    Straszne samobójstwo w parku 9 NOV 1927 Piotrków Trybunalski [MR14434] 47-letni robotnik podpalił nabój dynamitowy w ustach i padł martwy z rozerwaną w kawałki głową.
    W ub. niedzielę miał miejsce w parku 3-go Maja w Częstochowie wypadek strasznego mrożącego krew w żyłach samobójstwa. — Szczegóły tragicznego czynu przedstawiają się następująco:
    Liczni spacerowicze niedzielni w parku już od godz. 10-ej r.[rano] zauważyli jakiegoś biednie odzianego mężczyznę, który zwolna błądził po alejkach bądź też przysiadał na ławkach ująwszy oburącz głowę, pogrążał się w smutnych dumaniach. Zachowanie się jego zdradzało jakiś wewnętrzny niepokój i przygnębienie.
    Wreszcie na kilka minut przed g. 2-gą po poł. mężczyzna ów zdecydowanym krokiem udał się na boczną a lejkę w końcu parku od strony klasztoru, wszedł za rosnące tam pod parkanem krzewy i zatrzymawszy się obok drzewa począł coś szybko manipulować przy ustach. Kilka osób widziało tę scenę, wydało im się jednak że nieznajomy zapala papierosa.
    Nagle rozległ się potężny huk i tajemniczy mężczyzna runął na ziemię z rozerwaną głową. Krwawe szczątki urwanej do połowy głowy siłą wybuchu rozrzucone zostały po krzakach, częścią nawet przerzucone poprzez wysoki parkan na chodnik uliczny. Krew i masa mózgowa obryzgały wokół krzewy płot drzewa, opodal upadła oderwana część lewej ręki.
    Detonacja była tak silna, że słyszano ją w całem mieście, z tego powodu powstały nawet wersje o wybuchu bomby. Przybyła natychmiast policja i poczęły gromadzić się tłumy publiczności.
    Okazało się, że nieszczęsny ów mężczyzna popełnił samobójstwo w ten sposób, iż do ust włożył używany w kopalniach nabój dynamitowy, podpalił lont zapałką, przytrzymując go lewą ręką. W kieszeni denata znaleziono dowody osobiste [o]raz książeczkę Kasy Chorych, z których ustalono, że jest nim 47-letni Franciszek Zajadły, zam. we wsi Lesiniec, gm. Grabówka, a przynależący do gm. Stanowisko, pow. koneckiego. Zmasakrowane zwłoki denata przewieziono natychmiast do kostnicy szpitala Panny Marji.
    Przyczyna samobójstwa dotychczas nieznana, to też policja wszczęła dochodzenie.
    citation: 26 JAN 2020, Maciej Róg
  • {#4} Straszny zamach samobójczy. Wybuch naboju dynamitowego w ustach (MR14435), 10 NOV 1927, Łódź, Głos Polski, numer 309 z 10.11.1927; where: page 3; repository: Biblioteka Cyfrowa — Regionalia Ziemi Łódzkiej, where: https://bc.wbp.lodz.pl/dlibra/docmetadata?id=42834; repository: Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Marszałka J. Piłsudskiego w Łodzi
    Straszny zamach samobójczy. Wybuch naboju dynamitowego w ustach 10 NOV 1927 Łódź [MR14435] CZĘSTOCHOWA, 9. 11. Tel. wł. — W Częstochowie wydarzył się wczoraj mrożący krew w żyłach wypadek wyrafinowanego samobójstwa.
    Jakiś mężczyzna w średnim wieku, ubogo odziany, podszedłszy pod parkan ogrodu miejskiego 3. Maja i zapalił papierosa.
    W chwilę potem rozległ się ogłuszający huk.
    Gdy ochłonięto z przerażenia ujrzano na trawniku ciało nieznajomego z rozszarpaną górną częścią tułowia i zupełnie oderwaną głową.
    Okazało się, że nieznajomy popełnił samobójstwo przy pomocy używanego w górnictwie naboju dynamitowego, który włożywszy do ust — podpalił lont przeciągnięty przez papieros.
    Ze znalezionych przy samobójcy dowodów wynika, że jest to niejaki Franciszek Zajadły, lat 47 mieszkaniec wsi Lesiniec pod Częstochową.
    Co było przyczyną targnięcia się na życie w tak okropny sposób, wykaże śledztwo policyjne.
    citation: 26 JAN 2020, Maciej Róg
  • {#5} Straszne samobójstwo w Częstochowie (MR14460), 9 NOV 1927, Sosnowiec, Express Zagłębia, numer 260 z 09.11.1927; where: page 3; repository: Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona, where: http://polona.pl/item/78857714; repository: Biblioteka Jagiellońska, where: 542 IV czasop.
    Straszne samobójstwo w Częstochowie 9 NOV 1927 Sosnowiec [MR14460] 47-letni robotnik rozsadził się dynamitem.
    W ub. niedzielę miał miejsce w parku 3 go Maja w Częstochowie wypadek strasznego, mrożącego krew w żyłach samobójstwa. Szczegóły tragicznego czynu przedstawiają się następująco:
    Liczni spacerowicze niedzielni w parku już od godz. 10 ej r.[ano] zauważyli jakiegoś biednie odzianego mężczyznę, który zwolna błądził po alejach, bądź też przysiadał na ławkach i ująwszy oburącz głowę, pogrążał się w smutnych dumaniach. Zachowanie się jego zdradzało jakiś wewnętrzny niepokój i przygnębienie.
    Wreszcie na kilka minut przed godz. 2 gą po poł.[udniu] mężczyzna ów zdecydowanym krokiem udał się na boczną alejkę w końcu parku od strony klasztor, wszedł za rosnące tam pod parkanem krzewy i zatrzymawszy się obok grubego drzewa[,] począł coś szybko manipulować przy ustach. Kilka osób widziało tę scenę, wydało się im jednak, że nieznajomy zapala papierosa.
    Nagle rozległ się potężny huk i tajemniczy mężczyzna runął na ziemię z rozerwaną głową. Krawawe szczątki urwanej do połowy głowy siłą wybuchu rozrzucone zostały po krzakach, częścią nawet przerzucone przez wysoki parkan na chodnik uliczny, krew i masa mózgowa obryzgały wokół krzewy, płot i drzewa, opodal upadła oderwana część lewej ręki.
    Detonacja była tak silna, że słyszano ją w całym mieście, z tego powodu powstały nawet wersje o wybuchu bomby. Przybyła natychmiast policja i poczęły się gromadzić tłumy publiczności.
    Okazało się, że nieszczęsny ów mężczyzna popełni samobójstwo w ten sposób, iż do ust włoży używany w kopalniach nabój dynamitowy i podpalił lont zapałką, przytrzymując go lewą ręką. W kieszeni denata znaleziono dowody osobiste oraz książeczkę kasy chorych, z których ustalono, że jest nim 47 letni Franciszel Zajadły, zam we wsi Lesiniec gm. Grabówka. Zmasakrowane zwłoki denata przewieziono natychmiast do kostnicy.
    Przyczyna samobójstwa nie jest znana, to też policja wszczęła dochodzenie.
    citation: 28 MAR 2020, Maciej Róg
Identifier: MR02070-I
Last changes: 11 DEC 2020
Suggest changes
Generated by JSFamilia